Ogólnie wędkarstwo podlodowe nie wymaga szczególnych umiejętności. Wędkarz musi przede wszystkim sprawnie operować krótkim wędziskiem. Prezentujemy kilka informacji, które warto przyswoić przed pierwszym zimowym wyjściem na okonie!
Sprzęt do wędkarstwa podlodowego – co kupić w sklepie wędkarskim?
Zanim wkręcisz się na dobre w wdkarstwo podlodowe to musisz zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt wędkarski. Wędkowanie w zimie znacznie się różni od tego w innych porach roku. Musisz więc zaopatrzyć się w:
- krótką wędkę;
- kołowrotek z małą szpulą;
- żyłkę lub plecionkę;
- świder do wiercenia otworów;
- kiwok;
W przypadku połowu na spławik sprawdzić się też może specjalny stojak, na którym możesz ustawić wędzisko. Jego stosowanie jest jednak zależne od preferencji łowcy.
Jaki świder wybrać?
Żeby zacząć podlodowe szaleństwo, musisz najpierw wykonać otwory w lodzie. Zanim to zrobisz powinieneś dokładnie obejrzeć zbiornik, na którym planujesz zacząć połów. Otwory nie mogą być wykonane w przypadkowych miejscach. Przede wszystkim musisz zwracać uwagę na bezpieczeństwo, więc nie mogą być one umieszczone zbyt blisko siebie. Wracając jednak do tematu wiertła do lodu to warto wybrać model o średnicy minimalnej 130 mm. Jest to odpowiednia średnica, która pozwoli na komfortowe łowienie szczupaków, leszczy czy płoci.
Idealna wędka i kołowrotek do wędkowania z lodu
Wybierając wędkę do zimowych połowów niekoniecznie musisz zwracać uwagę na długość kija. Pamiętaj, że w tej metodzie znajdujesz się bezpośrednio nad obławianym miejscem. Dalekie zarzucanie zestawu tutaj nie występuje. Od wędziska wymaga się tutaj przede wszystkim szybkiej pracy. Przy spinningu podlodowym trzeba czuć każde, nawet najbardziej delikatne brania. Białoryb i drapieżniki w zimie są dość leniwe i pobierają pokarm w chimeryczny sposób. Czułe wędzisko sprawi, że będziesz mógł w porę zareagować. Od kołowrotka też wymaga się szybkiej pracy, wytrzymałości oraz równego nawijania żyłki/plecionki.
Czym jest bałałajka, kiwok, mormyszka i błystka?
- Bałałajka – jest to specyficzna, bardzo krótka wędka. Posiada zintegrowany, prosty kołowrotek z małą szpulą, na którą z łatwością nawiniesz plecionkę;
- Kiwoki – są to swego rodzaju sygnalizatory brań. Można je porównać do dzwonków stosowanych często podczas gruntowego łowienia na rzekach;
- Mormyszka – spinningiści mogliby stwierdzić, że jest to odpowiednio pomalowana główka jigowa. Najczęściej jest ona wykonana z wolframu lub ołowiu. Posiada haczyk z zadziorami lub bez nich. Odpowiednio podbijana potrafi skusić najbardziej leniwe ryby z łowiska;
- Błystka – jest to metalowa przynęta, której zadaniem jest imitowanie małego narybku. Błystki podlodowe najłatwiej można porównać do wahadłówek, które są dobrze znane wędkarzom łowiącym drapieżniki.
Akcesoria podlodowe: spławik, żyłki – czym się kierować przy zakupach?
Do połowu podlodowego niekoniecznie musimy stosować wabiki sztuczne. Równie dobre efekty daje łowienie spławikowe. W takim wypadku na hak warto założyć ochotkę, kukurydzę, dendrobenę czy rosówkę. Dwie ostatnie mogą być trudnodostępne w czasie zimowym. Spławik do łowienia spod lodu powinien posiadać odpowiednią gramaturę, która będzie dopasowana do reszty zestawu. Żyłka powinna być natomiast bardzo cienka, ale przy tym wytrzymała. Dobrze sprawdzi się wersja o średnicy około 0,12 lub 0,14 mm.
Okoń i szczupak w zimie – jakie przynęty do ich łowienia wybrać?
Wspomniane ryby w czasie zimy są znacznie mniej aktywne niż w czasie jesieni. W związku z tym ich kuszenie jest nieco trudniejsze. Żeby złowić te gatunki, trzeba najpierw obejrzeć akwen i wybrać miejsce, w którym mogą żerować wspomniane drapieżniki. Dobrym miejscem do wykonania otworów w tafli będą rejony w bliskim sąsiedztwie pałek wodnych czy powalonych drzew. W drugim przypadku rośnie ryzyko zaczepów! Drapieżniki najczęściej jednak ukrywają się w takich miejscach. Jako przynęty warto wybrać wspomniane mormyszki w różnych rozmiarach. Na szczupaki idealne okażą się błystki, obrotówki oraz gumowe imitacje ryb.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Wędkarstwo może dostarczać mnóstwa emocji, a już samo spędzanie czasu na świeżym powietrzu sprawia, że mamy większą chęć do życia. Jednak przede wszystkim musimy zwracać uwagę na kwestie dotyczące bezpieczeństwa. Najważniejszą zasadą podczas łowienia ryb z lodu jest to, aby nie wchodzić na taflę gdy jej grubość nie jest wystarczająca. Wielu wędkarzy popełnia ten błąd.
Warto zabrać znajomych
Końcem lutego czy w marcu należy dwa razy się zastanowić przed wejściem na lód, ponieważ może on nie być już wystarczająco gruby, aby utrzymać dorosłego człowieka. Jeśli jednak wybierasz się na takie łowy to koniecznie zabierz ze sobą kolegę. Dzięki temu stopień bezpieczeństwa znacznie wzrośnie.